Jak łatwo uratować siebie!!, część 2 z 15

Chciałam z wami porozmawiać, piękne dusze, co najmniej tydzień temu, kilka dni temu, ale nie mogłam. Byłam zbyt zajęta. Nie macie pojęcia, ile programów trzeba edytować, recenzować i interesy, i ile innych drobnych rzeczy, które robicie dla siebie prywatnie, osobiście, nawet po to, by się umyć lub umyć zęby, ugotować coś, podgrzać coś dla siebie. Aby utrzymać się w przynajmniej przyzwoitym stanie higienicznym, nie chodzi o noszenie pięknych ubrań czy przebieranie się czy branie prysznica każdego dnia, ale nadal musicie utrzymywać się w czystości, ponieważ chcecie aby tak było. Po prostu czysto, bez makijażu czy czegokolwiek. Ale to jest podstawa. Nawet wtedy wymaga to czasu.

Mimo że mieszkam w bardzo małym miejscu, nadal muszę sprzątać, i to często. Niemal codziennie trzeba sprzątać miejsce, w którym mieszkacie, ponieważ wiatr nawiewa tam brud, a liście spadają na podłogę, na przykład nawet jeśli jest to tylko winyl położony na ziemi, czy tylko plastik na wierzchu wigwamu, aby osłonić go przed deszczem, na przykład. To wszystko trzeba zrobić. A kiedy jesteście sami, wydaje się, że to dużo pracy. Ale tak naprawdę jestem szczęśliwa. Jestem szczęśliwsza, niż gdybym była prezydentem, królem czy królową na świecie, naprawdę, bo kiedy ich widzę, tak ciężko pracują. Muszą. Obywatele również muszą im podziękować, tym dobrym.

Ale najlepszym rozwiązaniem byłoby poprowadzenie wszystkich obywateli na dietę wegańską. Ponieważ powiedziałam wam, umieściłam pewną ochronę wokół planety, wraz z polem magnetycznym, aby ją chronić, chronić ozon, chronić pole magnetyczne, aby nadal chroniły ludzi i wszystkie istoty. Bo jeśli którekolwiek z nich (ochrona) ulegnie zniszczeniu, już wam mówiłam, jeśli zbyt wiele uszkodzeń, to być może siła grawitacji również zostanie uszkodzona lub zrujnowana. Wtedy wszyscy wzbijemy się w powietrze i rozbijemy się w atmosferze i nie będzie już nikogo z nas.

Widziałam dziś w Internecie - mówiłam wam - jednego faceta, który powiedział: „Żyjecie pod kopułą”. K-O-P-U-Ł-A. Ta tak zwana kopuła, to jest ta, którą stawiamy, aby chronić pole magnetyczne, o którym mówiłam wam ostatnim razem, aby chronić atmosferę Ziemi, aby pole magnetyczne i warstwa ozonowa nie zostały bardziej uszkodzone. Ale to wciąż może ulec uszkodzeniu. Zawsze musimy mieć to na oku. I nawet warstwa ochronna, pierścień, który został umieszczony wokół Ziemi, aby chronić Ziemię, nie wiem, czy może być całkowicie chroniona. To zależy od tego, ile karmy ludzie stworzą na nowo; stara karma i nowa karma, jakby nowo stworzona karma.

Ale w tej chwili jest jeszcze w porządku. Na przykład, słońce nie przebije się do naszej atmosfery i nie spali wszystkiego po drodze. W tej chwili wciąż jest w porządku. Jest znośnie. Nie jest całkowicie bezpiecznie. Oczywiście mogę zrobić tylko tyle, ponieważ karma świata jest tak, tak, tak, tak ciężka, tak ogromna. Już Budda powiedział, że nawet karma jednej osoby może pokryć całe niebo, nie mówiąc już o karmie ludzi na całym świecie. Wciąż się z tym zmagam, muszę wam to wyznać.

Czasami myślę: „Och, może nie dam rady. Dlaczego miałabym martwić się o ludzi na świecie, skoro oni sami nie martwią się o siebie, nie podejmują środków, by chronić siebie, by chronić swój własny dom, planetę dom?”. Przyznaję, że czasami jestem tym zmęczona, ale wciąż to robię, bo po prostu kocham ludzi. Czasami zadaję sobie pytanie: „Jak mogę nadal kochać ludzi? Bezgranicznie kocham osoby-zwierzęta, ale jak mogę nadal kochać ludzi, skoro to oni powodują te wszystkie kłopoty?”. Ale nie mogę ich za to winić. Są bezbronni. Nie wszyscy są silni, mądrzy, znają się na rzeczy i są wystarczająco święci by zrozumieć, to co mówię, co do nich mówię.

A poza tym jest tak wielu tak zwanych „Buddów”, którzy pojawiają się na całej planecie nie robią zbyt wiele, po prostu nauczają kilku ruchów i/lub noszą specjalne ubrania, które wyglądają jak mundur, i/lub trochę poruszają rękami i stopami lub trochę ciałem, a potem są „Buddą”, a nawet „Buddą Maitreją”, nie tylko jakimś Buddą! Byłabym szczęśliwa, gdyby mógł przejąć moją pracę. On nawet nie wie w 1 nanocalu jak piekielnie trudno jest być prawdziwym Buddą w tym życiu, w tym konkretnym okresie czasu.

Inni również, niektórzy z moich tak zwanych byłych uczniów, ukradli moje rzeczy, moje nauki, podpisali swoim nazwiskiem, a potem jeszcze potrafią czarować ludzi.

A teraz mamy wiadomość od serca od Diệu Hằng z Âu Lạc, znanego również jako Wietnam: Pewnego dnia w 2023 roku spotkałam się z przyjacielem, aby omówić pewne sprawy zawodowe, a potem postanowiliśmy zjeść razem lunch. Znalazłam wegańską restaurację o nazwie Diệu Ẩm Quán. Była to restauracja bufetowa. Otoczenie wydawało się znajome, ale wszyscy pracownicy mieli zimne i obojętne miny. Byłam jednak tak głodna, że nie zastanawiałam się nad tym i od razu złożyłam zamówienie.

Po skończeniu posiłku podeszłam do kasy i przyjrzałam się bliżej. O mój Boże, to była imitacja sieci restauracji Loving Hut. Powiesili też wiele lakierowanych obrazów na ścianach i odtwarzany był kanał YouTube na zamontowanym na ścianie telewizorze Ale to nie był Supreme Master TV; to był podobny kanał. Pamiętam, że pokazywano scenę, w której osoba podająca się za „wielkiego żyjącego mistrza XXI wieku” bawiła się z osobą-papugą. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że weszłam do niewłaściwej restauracji. Nie wiedziałam, kim jest Ruma, ale najwyraźniej naśladował Mistrzynię poprzez tworzenie podobnego kanału kanału na YouTube i zakładanie restauracji dokładnie w ten sam sposób i twierdzenie, że jest to jego własna, to jest niedopuszczalne.

Potem z ciekawości przeszukałam Internet i znalazłam kanał YouTube o nazwie „GURUJI RUMA OFICJALNY” z subskrybentami. Być może ci ludzie szczerze szukali Mistrza, który poprowadziłby ich właściwą ścieżką w ich duchowej podróży, ale napotkali fałszywego nauczyciela o imieniu Ruma. Wiele z jego nauk również kopiuje słowa Mistrzyni, ale zamiast używać terminu „Quán Âm” (Quan Yin), zastępuje go terminem „Diệu Âm” (Cudowny/Boski Dźwięk). Czuję się naprawdę szczęśliwa, że poznałam Mistrzynię, zanim dowiedziałam się o Rumie; W przeciwnym razie mogłabym być tylko kolejną ofiarą wśród tych ludzi. Szczerze dziękuję Mistrzyni i mam nadzieję, że wszyscy będą rozpowszechniać informacje o tym fałszywym mistrzu, aby więcej ludzi nie zostało przez niego wprowadzonych w błąd i oszukanych. Uczennica Diệu Hằng z Âu Lạc (Wietnamu)

Itp…

Oczywiście, muszę wam powiedzieć, że istnieje prawdziwe Światło i fałszywe światło. Fałszywe światło pochodzi z piekła lub ze świata Astralnego. Czasami mogą manifestować to jako światło, ale przyćmione i bez miłości, nie jak prawdziwe Światło. Jeśli to jest od fałszywej osoby, jak na przykład Trần Tâm lub Ruma, np. Ale dlaczego niektórzy ludzie lubią się do niego zbliżać? Ponieważ mówi tak, jak ja mówię.

On nawet daje ludziom Dar. Jak? Skąd on ma ten Dar? Musiałam medytować wiele lat i wznieść się na wyższy poziom, aby mieć ten Dar i go przywrócić. On po prostu go ukradł i mówi ludziom, że pochodzi od niego. A ludzie, którzy za nim podążają, wierzą, że ten Dar zaprowadzi ich do najwyższego możliwego Nieba. To zero prawdy, gdyż nie ma w tym żadnej mocy.

I nawet, kiedy uczę was Daru, mówię wam, żebyście nie mówili nikomu innemu, bo jeśli to zrobicie, stracicie go. Nigdy nie nauczyłam go tego Daru. Więc jak on może mieć jakąkolwiek małą moc, a nawet przekazywać ją innym ludziom? Nawet gdybym mu go dała, nie powinien być w stanie przekazać go nikomu innemu. To wszystko to zwykła chciwość i zło! Po prostu chce oszukiwać ludzi dla sławy i zysku, kupować fantazyjne zegarki i umieszczać je w całej szafce.

On ma tylko dwie ręce, maksymalnie może nosić tylko dwa zegarki – dwa zegarki naraz, aby obserwować czas. Po co on musi kupować drogie zegarki i tak je odkładać? A może w poniedziałek jeden, we wtorek jeden, codziennie jeden, rotacyjnie czy coś. Mój Boże, to jest naprawdę chciwość. Jak można być takim Buddą, chcąc gromadzić niepotrzebne rzeczy w ten sposób?

Widzicie, Budda, nie miał nic. Wszyscy jego mnisi nic nie mieli. Zabronione było również posiadanie jakiejkolwiek biżuterii, jeśli było się mnichem lub mniszką. Ja noszę ją, ponieważ zaprojektowałam ją. Zaprojektowałam ją, noszę ją jak modelka. Więc jeśli ludziom się spodoba, mogą kupić. Jeśli chcą kupić, to nawet nie pytamy nikogo czy chce kupić, czy nie. To nie tak. To ich własny wybór.

W naszej grupie nigdy nie zmuszamy nikogo do robienia czegokolwiek ani nawet do pozostania ze mną. Trudno jest zostać. Jeśli ktoś prosi o pozwolenie na odejście po prostu odchodzi, nigdy, przenigdy, nie zmuszam go do pozostania. Wręcz przeciwnie, czasami muszę im powiedzieć, żeby odeszli ponieważ ich poziom jest zbyt niski, są zbyt blisko diabła i powodują burzliwą atmosferę w naszej grupie. Więc dla dobra wszystkich dobrych ludzi, muszę poprosić kogoś o odejście. Nie odwrotnie. Noszę też ładne ubrania bo to też nie jest mój wybór. Już wam mówiłam. Na przykład, jeśli wychodzę dzisiaj na wykład, to jest to, co powinnam założyć. Wszystko zostało dla mnie zaaranżowane, mam na myśli wewnątrz. A na zewnątrz, oczywiście, mój zespół, szyje dla mnie ubrania. Te, które zaprojektowałam, wykonują je. To samo dotyczy biżuterii.

Ale fałszywa biżuteria, którą Trần Tâm i jego grupa ukradli z moich projektów, jest bardzo szorstka. Kiedy patrzę na ich zdjęcia - oni pokazali mi je, kiedy się przyznali, kiedy jeden lub dwóch moich uczniów zostało oszukanych przez Trần Tâma i jego zespół, aby sprzedać to i powiedzieli, że to ode mnie. Nie jest. Kiedy patrzę, widzę to. Jest bardzo szorstka, bez Błogosławieństwa. Nie jest tak elegancka i opływowa jak według mojego projektu. To widać od razu. Więc każdy, kto myśli, że kupowanie od nich jest szybsze, prostsze - dostaje podróbkę, może nawet z fałszywymi klejnotami, nie prawdziwy diament, nie prawdziwą rzecz. Sama tego od nich nie mam, więc nie wiem. Ale wygląda tak szorstko. Nie wygląda elegancko. Poza tym nie ma żadnej dobroczynnej energii. To zupełnie co innego, zupełnie co innego, tak jak Niebo i piekło.

Photo Caption: Niektóre rzeczy istnieją tylko w dawnych rodzinnych stronach: Miejsce, które przypomina i przyciąga z powrotem

Pobierz zdjęcie